TO BYŁO ISTNE WEJŚCIE SMOKA DO POTOKA! Burmistrz Żak, po fatalnych spotkaniach swojego komitetu wyborczego, na których wdawał się w konflikty z mieszkańcami, tym razem udał się na spotkanie Prawa i Sprawiedliwości. To kolejna wtopa, na której burmistrz Żak może wizerunkowo popłynąć. Przyniósł i wręczył Pani wiceprezes PiS raport NIK, który miał jego zdaniem kompromitować Jana Pietrasa. Faktycznie nie zrobiło to na władzach PiS wrażenia, a sam został zapytany czy przyniesie też raport RIO, w którym sam wypadł delikatnie mówiąc kiepsko.
Burmistrz Żak zapomniał chyba, że młodzież nie lubi skarżypytów, a starsi donosicieli ;) ? Niektórzy obserwatorzy oceniali, że musi być bardzo zdesperowany, bo przychodzi osobiście na spotkania innych komitetów. W kuluarach pojawiły się opinie, że zamiast prowadzić pozytywną kampanię w prymitywny i pieniacki sposób próbuje podkładać nogę innym, a to może zaprowadzić go do sromotnej porażki, szczególnie że znajduje się on również na listach Platformy Obywatelskiej, która w Andrychowie ma niskie poparcie.
Obecny burmistrz od dłuższego czasu używa mocno zgranej politycznej karty - basenu. Dziś ludzie na tą sprawę patrzą zdecydowanie bez emocji, a spora część społeczeństwa jest znudzona i zażenowana, że w ten sposób próbuje się zacierać zły odbiór "osiągnięć" mijającej kadencji. Basen sam siebie broni, o czym świadczą długie kolejki ustawiające się do kas w upalne dni.
Burmistrz Żak zapomniał chyba, że młodzież nie lubi skarżypytów, a starsi donosicieli ;) ? Niektórzy obserwatorzy oceniali, że musi być bardzo zdesperowany, bo przychodzi osobiście na spotkania innych komitetów. W kuluarach pojawiły się opinie, że zamiast prowadzić pozytywną kampanię w prymitywny i pieniacki sposób próbuje podkładać nogę innym, a to może zaprowadzić go do sromotnej porażki, szczególnie że znajduje się on również na listach Platformy Obywatelskiej, która w Andrychowie ma niskie poparcie.
Obecny burmistrz od dłuższego czasu używa mocno zgranej politycznej karty - basenu. Dziś ludzie na tą sprawę patrzą zdecydowanie bez emocji, a spora część społeczeństwa jest znudzona i zażenowana, że w ten sposób próbuje się zacierać zły odbiór "osiągnięć" mijającej kadencji. Basen sam siebie broni, o czym świadczą długie kolejki ustawiające się do kas w upalne dni.
Aby przypomnieć dodamy, że Tomasz Żak na spotkaniach własnego komitetu wyborczego nawet nie przedstawił kandydatów, którzy ubiegają się o mandaty radnych z jego listy. Sprawia to silne wrażenie, że kompletnie stracił zaplecze i w obecnej kampanii nie ma za bardzo na kogo liczyć.
Największym beneficjentem tej sytuacji jest Jan Pietras, wedle zasady, że tylko mocnych atakuje się w tak desperackim stylu. Ten krok Tomasza Żaka zamiast osłabić kandydata Prawa i Sprawiedliwości zdecydowanie go wzmocnił.
Największym beneficjentem tej sytuacji jest Jan Pietras, wedle zasady, że tylko mocnych atakuje się w tak desperackim stylu. Ten krok Tomasza Żaka zamiast osłabić kandydata Prawa i Sprawiedliwości zdecydowanie go wzmocnił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz