Postanowiłem prześledzić w dniu dzisiejszym Raport Zamożności Samorządów 2012, przygotowany przez prof. Pawła Swianiewicza dla pisma "Wspólnota".
Starałem się przy tym przełożyć to ogólnopolskie opracowanie na nasz lokalny grunt. Nie było to łatwe gdyż ciężko bezpośrednio porównywać ze sobą pobliskie gminy, ze względu na fakt, że zostały sklasyfikowane w innych kategoriach (miast powiatowych, miast gminnych oraz gmin wiejskich). Nie można wobec tego porównywać ze sobą wszystkich kategorii zestawienia dla poszczególnych gmin (szczegónie miejsc w rankingu) ale największą wagę ma reprezentatywny i porównywalny wskaźnik - zamożność gminy per capita (w przeliczeniu na jednego mieszkańca).
Powyżej zamieszczam tabelę zamożności gmin per capita.
Andrychów w tym zestawieniu zajął 5 miejsce przed Kętami i Tomicami (choć wynik Andrychowa i Kęt był blisko identyczny). Warto jednak zwrócić uwagę, że w ostatnim roku Andrychów zaliczył znaczący spadek z 319 miejsca rankingu na 480, podczas gdy Kęty poprawiły swoją pozycję z 499 miejsca na 481 w rankingu.
Poniżej zamieszczam tabelę miejsc w rankingu miast w trzech ostatnich latach.
W tabeli nie została ujęta gmina Wadowice, która jest sklasyfikowana w rankingu miast powiatowych a tym samym nie można porównywać bezpośrednio miejsc w rankingu.
Poniżej zamieszczam cytat opisujący metodologię rankingu:
Metoda rankinguZastosowana metoda obliczania wskaźnika użytego w rankingu jest identyczna jak rok temu. Podobnie jak w zeszłym roku pominięte zostały wpływy z dotacji celowych. Zwłaszcza w okresie tak intensywnego korzystania z funduszy unijnych dotacje mają chwilowy, ale bardzo silny wpływ na wielkość dochodów. Wpływ wielkiej dotacji inwestycyjnej potrafi wywindować samorząd w rankingu. Jest to awans chwilowy (incydentalny) i nie mający związku z trwałym wzrostem zamożności. Wydaje się więc, że uwzględnienie tylko dochodów własnych i otrzymywanych subwencji lepiej oddaje hasło naszego rankingu („zamożność”).
Pozwolę sobie zamieścić istotną moim zdaniem infografikę obrazującą strukturę dochodów budżetowych:
źródło: http://www.wspolnota.org.pl/index.php?id=578 |
Grafika ta powinna dużo dawać do myślenia lokalnym politykom. Pokazuje ona, że nie wszystkie pozycje budżetowe powinny być jednakowo istotne podczas wybierania kierunków rozwoju. Ponadto pokazuje, że wiele istotnych składowych lokalnych budżetów ma wielkość niezależną od ich decyzji (np ciężko oddolnie doprowadzić do wzrostu subwencji oświatowej gdyż jest to pochodna ilości uczniów pobierających naukę w lokalnych placówkach a ponadto wzrost subwencji oświatowej pochłaniany jest na utrzymanie placówek oświatowych). Najefektywniej moim zdaniem można prowadzić do zwiększania wielkości budżetu gminnego poprzez prowadzenie konsekwentnej polityki tworzenia nowych miejsc pracy na terenie gminy. Dzięki większemu zatrudnieniu i wyższym płacom, do budżetu gminnego wpływałaby większa suma wynikająca z udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT). Podobny priorytet - wzrost wpływów z PIT-u powinien przyświecać również powiatom. Inaczej sprawa wygląda z perspektywy budżetów wojewódzkich, gdzie najistotniejsza jest pozycja udziału w podatku CIT (podatek dochodowy od osób prawnych).
Kończąc zaznaczę, że Ranking Zamożności Samorządów, jest świetną bazą do analizy gminnych budżetów a w miarę dysponowania wolnym czasem będę starał się to uczynić.
źródło danych do analizy: http://www.wspolnota.org.pl/index.php?id=578
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz