2014 rok w polityce. Kto zyskał, a kto stracił ??

Mija 2014 rok, a co za tym idzie przyszedł czas refleksji i podsumowań. Subiektywnym okiem przyjrzeliśmy się andrychowskiej scenie politycznej i oceniliśmy kto w mijającym roku najwięcej zyskał, a kto stracił.
Żak, Kobielus, Penkala, Kubień, Pietras - kto z nich odniósł sukces??

ZYSKALI:

1. Tomasz Żak - Wygrał jesienne wybory samorządowe, jego komitet wziął zdecydowaną większość mandatów w Radzie Miejskiej. Wobec powyższego jest on zdecydowanym zwycięzcą tegorocznego zestawienia. Mimo niekwestionowanego sukcesu można zauważyć kilka symptomów możliwego nadejścia cięższych czasów dla Burmistrza. W Radzie Miasta nie ma on obecnie zdecydowanej opozycji, nikt krytykanctwem nie zrobi mu już przysługi, oraz nikim nie będzie mógł "straszyć" wyborców. Jeśli chce liczyć na kolejną reelekcję musi ciężko przepracować najbliższe lata. 

2. Franciszek Penkala - jeszcze niedawno pewnie nikt nie zakładał, że ten polityk może być sklasyfikowany na 2 miejscu tegorocznych zwycięzców. Z bardzo niskim wynikiem (lekko ponad 400 głosów) dostał się do Rady Powiatu iii.... został członkiem Zarządu Powiatu. Jest on typem polityka który dobrze czuł się w opozycji. Wbrew pozorom to prawdopodobnie on stał za znaczną częścią wpisów na blogu dlaandrychowa.pl . Ma bardzo cięty język, w ostatnim czasie lubował się w ironii, a teraz przyjdzie pokazać co potrafi... Rok temu narzekał, że w projekcie budżetu Powiatu bardzo mało środków przeznaczono na andrychowskie drogi, że zasługujemy na więcej. Ciekawe czy zapomni o tym co pisał jeszcze niedawno? A może pozytywnie nas zaskoczy??

3. Maciej Kobielus - najmłodszy radny Rady Miejskiej, który odniósł spektakularny sukces. W swoim okręgu jednomandatowym (osiedle w Andrychowie) można powiedzieć roztarł w pył konkurentów. Poparło go blisko 70% wyborców !! Maciej Kobielus jest młodym a zarazem doświadczonym samorządowcem, już dziś wiele osób spekuluje, że może to być początek większej kariery politycznej. Warto śledzić jego poczynania, bo może się okazać, że to materiał na przyszłego burmistrza. 

4. Czesława Wojewodzic - "jedynka" PSL -u na liście kandydatów do Rady Powiatu. Uzyskała najwyższy wynik w całym powiecie. Jest osobą bardzo zaangażowaną, od lat prężcie działa w Kole Gospodyń Wiejskich. Sukces ten jest mimo wszystko przez niektórych podważany i jako główna jego przyczyna podawana jest słynna "książeczka" wyborcza.
Nie wszyscy działacze i społecznicy sprawdzają się jako radni. Czy Pani Wojewodzic wykaże się w pracy samorządowej... ?? Już niebawem będzie można ocenić.

STRACILI:

1. Krzysztof Kubień - przegrał najmocniej. Forumowi krzykacze wieszczyli jego zwycięstwo w 1 turze wyborów na burmistrza Andrychowa. W internetowych sondażach miał poparcie ponad 70%. Głosy krytyki wobec działalności byłego radnego Kubienia spotykały się z natychmiastowymi kontratakami komentatorów. Wypromowano go jako lidera bloga dlaandrychowa.pl, choć dużo osób spekulowało, że faktycznie jest on autorem małej ilości wpisów. Ostatecznie Krzysztof Kubień w pierwszej turze zamiast wygrać, to przegrał ... i zajął ostatnie miejsce w wyborach na burmistrza. Nie został również radnym - przegrał wybory z Romanem Babskim, którego ostro krytykował.
Podsumowując działalność Krzysztofa Kubienia można jedynie żałować, że nie zdecydował się, aby pokazać swoją prawdziwą twarz bardzo sympatycznego człowieka. Na spotkaniach wyborczych widać było, że nie był sobą w przyjętej retoryce. Czy po porażce wróci silniejszy ?? Możliwe, że zostanie w przyszłości radnym, ale szansę na bycie burmistrzem ma się chyba tylko raz...

2. Jan Pietras. - były burmistrz Andrychowa, mimo że poprawił wynik względem wyborów z 2010 roku, to również i tym razem przegrał. Nie został również radnym miejskim, bo większy od niego wynik uzyskała Alicja Studniarz.
Co będzie dalej z karierą polityczną burmistrza Pietrasa?? W niektórych kręgach spekuluje się, że może w przyszłym roku powalczyć o mandat senatora. Powinniśmy wszyscy zabiegać o silną reprezentację Andrychowa na wszystkich szczeblach władzy, więc może będziemy niebawem świadkami come back-u.
Mimo że przegrał, to w ładnym stylu i z poparciem ponad 5800 wyborców. 

3. Czesław Rajda - nie został radnym powiatowym mimo, że uzyskał wynik blisko dwukrotnie wyższy niż inni, którym się udało. Uzyskał 780 głosów, a jest klasyfikowany jako przegrany tych wyborów. Dla kontrastu np. Franciszek Penkala dostał 406 głosów  i nie dość, że jest radnym powiatowym, to jeszcze został członkiem Zarządu Powiatu. Takie uroki ordynacji wyborczej... 

4. Zbigniew Janosz - skończyła się chyba jego spektakularna kariera polityczna. Był wicenaczelnikiem w czasach PRL-u, wiceburmistrzem, wicestarostą, ostatnio radnym powiatowym, a teraz ... przegrał. Ubiegał się bez powodzenia o mandat radnego Rady Miejskiej z komitetu Krzysztofa Kubienia. Jemu podobnie jak jego liderowi nie powiodło się. Zajął ostatnie miejsce w swoim okręgu i chyba ewidentnie stracił posłuch w Roczynach...