wtorek, 11 listopada 2014

Wiadro kleju, domowa drukarka i nocna jazda Andrychów...

...no i oczywiście ogromna, wręcz "fanatyczna", nienawiść. Panu Pietrasowi tną banery, bo są nisko zawieszone, a Pana Żaka postanowili skończyć klejem z wiaderka i zadrukowanym papierem formatu A4.
Takie oto widoki dzisiaj wczesnym rankiem ukazały się moim oczom na niektórych tablicach w Andrychowie. Na wioskach nie było.
Można się różnić, nawet trzeba, ale nie można się nienawidzić. Należy odróżniać krytykę od krytykanctwa - tylko tak można wybrać lepszą przyszłość!



Jaki ta akcja odniesie skutek? Już niedługo czas pokaże.
Mam tylko nadzieję, że ci którzy za tym stoją, ani ci dla których pracowali nie będą sprawowali władzy w Andrychowie i Powiecie Wadowickim. 
ws

6 komentarzy:

  1. To lepiej już jest pokazywać salę do połowy pustą niż do połowy pełną?
    Miałem CIę za porządnego kolesia, ale jak wiesz kto pisze, to nie wyciągaj już więcej grabki w moją stronę - bardzo Cię proszę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobnie zniszczono ulotki KK na wsiach, tylko z innym napisem... To jacyś wandale.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wandale tylko niszczą, nic nie tworzą. A tu jakby nie patrzeć jest akcja niszcząco-informacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może to taktyczne zagranie zakolandii?
    Zrobić z siebie pokrzywdzonego by ludzie głosowali?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zdziwiłabym się. Ci ludzie zdolni są do wszystkiego...

      Usuń
  5. hej admin
    gdzie tutaj masz NIENAWIŚĆ
    choć nie popieram takich akcji to jednak widzianym tutaj raczej KRZYK ROZPACZY może BEZSILNOŚCI
    kogoś ZNIEWAŻONEGO, SKRZYWDZONEGO,
    znam wielu takich co to zakosztowali "szacunku do ludzi" w wykonaniu Tomasza Żaka
    tak , że nie nakręcaj, to niepotrzebne

    OdpowiedzUsuń