środa, 29 października 2014

Sądy, haki na ludzi... i takie tam przed wyborami.

1. W sądzie wyborów jeszcze nikt nie wygrał.
2. Szukanie haków na ludzi, donosy w okresie kampanii wyborczej imponują wyborcom ?? ZDECYDOWANIE NIE!
3. Liczy się przyszłość, przygotowanie kandydatów do sprawowania władzy, dotychczasowe osiągnięcia i debata o rozwoju  Gminy! Gorący czas przedwyborczy spustoszył pokłady wolnego czasu. Piszemy zdecydowanie mniej, ale jest ku temu obecnie okazja.

Ciężko nie kryć zażenowania, gdy słyszy się o doniesieniach na pełnomocnika komitetu wyborczego. Jeśli sprawa ma podstawy, to czy nie można było zrobić tego odpowiednio wcześniej ?? Moim zdaniem oczywiście, że można było - dla chcącego nic trudnego. Staję zdecydowanie po stronie Pani Siwek, ale uważam, że powinna ona bezwzględnie usunąć się w cień i zrezygnować z funkcji sprawowanej w komitecie.
Z drugiej strony ciężko nie być zdegustowanym, gdy Krzysztof Kubień ma czas na spory sądowe, a nie znalazł czau na uczestnictwo w debacie. Przegrał sprawę, którą sam założył, teraz prawdopodobnie złoży apelację i przez kolejne dni zamiast rozmawiać o wizjach rozwoju miasta, opinia publiczna będzie kierowana na bezsensowną sądową wojenkę.
Szkoda, że tak się dzieje. Miasto ma wiele problemów, o których powinniśmy rozmawiać jak chociażby:
- bezrobocie,
- korki,
- kupno gruntów pod strefę ekonomiczną - wątpię, że te grunty zostaną kupione, a raczej jestem blisko przekonany, że nie stanie się to na podstawie uchwały podjętej na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej. (jak znajdę czas, to umotywuję swoje wątpliwości),
- niepewna sytuacja WSW - pojawiają się w mieście plotki o możliwej sprzedaży zakładu ( czy to prawda czy nie - ciężko stwierdzić...)
i wiele, wiele innych spraw, które umykają opinii publicznej przez te bezsensowne wojenki.

Trzymam kciuki za Panią Siwek, jestem zdecydowanie po Pani stronie - jestem przekonany, że w takim momencie stawiane zarzuty nie świadczą o wysokim standardzie sprawowania władzy. Wierzę, że uda się Pani obronić, a za jakiś czas wróci Pani do polityki silniejsza. Teraz mimo osobistych emocji i naturalnego poczucia krzywdy powinna się Pani wycofać, aby ta przegrana sprawa w 1 instancji nie legitymizowała burmistrza Żaka do unikania odpowiedzi na pytanie: CZEMU BEZ KONKURSU POWIERZYŁ STANOWISKO DYREKTORSKIE OSOBIE Z ZARZUTAMI PROKURATORSKIMI?
Wracając jeszcze na chwilkę do sprawy sądów przypomnę, że trzymam z całej siły kciuki za Bobera88 - mam nadzieję, że i jemu uda się oczyścić z zarzutów. Osobiście niezmiennie uważam, że miał on wówczas rację, stał się w moich oczach ofiarą jednego niefortunnego zdania we wpisie, który był celny. 

Nie prowadźcie polityki w sądach! Rozmawiajcie o problemach naszej społeczności!

4 komentarze:

  1. A może by Kandydat NA Burmistrza Pietras Jan zrezygnował po tak druzgocącym raporcie NIK
    Doradcy i wielcy obrońcy moralności co wy na to .Wypadało by za 4 lata jak sie sprawa wyjaśni to wróci do polityki silniejszy . I z pewnością wystartuje w kolejnych wyborach ..

    OdpowiedzUsuń
  2. A może Pan Żak zrezygnowałby z kandydowania na urząd burmistrza? Zagrywki z doniesieniami na mieszkańców gminy są poniżej poziomu... Pani Renata wycofując się z komitetu zrobiłaby największy błąd. Zastanów się proszę, drogi twórco tego artykułu - kto prowadzi tak naprawdę politykę w sądach??? Jak na razie do sądu sprawy wchodzą z ramienia: Anety W., Żaka - nie jest tajemnicą że składał i składa doniesienia na byłych współpracowników i osoby niewygodne (prokuratura, UKS, NIK).
    Nawiasem mówiąc w sądzie reprezentuje Pana Kubienia prawnik, zainteresowany nie musiał nawe jechać do sądu, apelacja to tylko pismo, wszystko rozstrzyga się w dwa dni - czy to tak dużo pracy i Twoim zdaniem jego strata aby bronić dobrego imienia i standardów kampanii wyborczej? Nie.
    Kiedyś ceniło się ten portal za rzetelność interesujące artykuły - to powyżej to emocjonalna spowiedź i coś w stylu "pan dobra rada" - zupełnie nie na miejscu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O ile zwykle zgadzam się, a nawet czasem dziwię obiektywnością i rzetelnością artykułów na tej stronie, tak tutaj jest zdecydowanie inaczej.

    Drogi Autorze, jakie to ma powody Pani Siwek na usuwanie się w tym momencie z "lokalnej polityki"? Jedyny jaki znajduję, jest taki, że p. Żak za pomocą osoby, która ma już wyrok, tyle, że nieprawomocny, złożył doniesienie na niewinną osobę. To ten powód?

    O ile wiem, prokurator nawet nie rozpatrzył jeszcze sprawy, ba nie zacząć. O co więc chodzi?

    Pan Żak znany jest z donosicielstwa i składania spraw do prokuratury. Nie słyszałem jednak o żadnym, które prokurator rozpatrzyłby pozytywnie choć w części.

    Może zatem warto złożyć doniesienie na p. Żaka? A znalazłoby się duuuużo więcej i bardziej uzasadnionych zarzutów. Myślę, że od ręki mógłbym podać różnego rodzaju podejrzenia o malwersacje, korupcję itd. Jeśli to spowodowałoby usunięcie tego człowieka z kandydowania to zrobiłbym to jeszcze dzisiaj.

    Poczekajmy do wyborów, później odpowiednie organa zbadają szczegóły pracy p. Żaka i miejmy nadzieję, że na dłuższy czas osiądzie tam, gdzie jego miejsce. A dowody są twarde!

    OdpowiedzUsuń
  4. Z wyborem burmistrza: wg mnie każdy ma mniej więcej równe szanse. Ale te wybory (do RM) to pierwsze w nowej ordynacji i będą się różnić od poprzednich. Po pierwsze kandydatów jest 2 razy mniej, więc 2 x mniej rodzin, przyjaciół, znajomych z pracy itp. jest bezpośrednio namawianych/motywowanych do pójścia do głosowania. Przewiduję niską frekwencję. Po drugie ostatnie 20 lat rozwiązało wiele palących problemów miasta i wsi i silną motywację mają tylko nieliczni (np. ktoś kto wybudował dom w szczerym polu i domaga się drogi, którą mu kandydat obiecał). Po trzecie (wg mnie b. ważne) przy tak wysokiej średniej wieku kandydatów (ok. 50 lat, przy średniej wieku obywateli poniżej 38 lat) do wyborów pójdą głównie osoby starsze. Młodzi powiedzą, że "nie ma na kogo głosować". Dla nich poparcie kandydata przez proboszcza, może mieć duże znaczenie. Czytając na stronie Jana Pietrasa jego program, coś czuję, że to on a nie Krzysztof Kubień zyska poparcie proboszczów, bo składa obietnicę wspólnych interesów.

    OdpowiedzUsuń