Dziś pojawiły się w mieście nowe tablice ogłoszeniowe. Nic by nie było w tym złego, gdyby nie fakt, że od 1 stycznia będą one PŁATNE! Ta decyzja wywołuje ogromne oburzenie, którego doświadczyłem gdy robiłem zdjęcia na potrzeby tego wpisu. Niektórzy pytali mnie nawet, czy nie jestem przypadkiem z Urzędu Miejskiego. Usłyszałem bardzo kategoryczne sądy na temat tej "innowacji". Ze wszystkimi się zgadzam, sam uważam, że to jest pokaz BEZRADNOŚCI STRAŻY MIEJSKIEJ, nawet chyba odważę się powiedzieć, że jest to obraz skrajnej głupoty i niekonsekwencji.
Jak można płacić za powieszenie klepsydry ?? Jak można wymagać choćby proszenia o zgodę na to??Myślenie to podobno słaba strona mundurowych, ale żeby aż do tego stopnia??
Postawię pytanie otwarcie, co byśmy stracili likwidując Straż Miejską, a ile byśmy na tym ZAOSZCZĘDZILI ??
Po co nam służba, która chce pobierać opłaty za coś, czego kompletnie nie umie egzekwować?? Pytam w kontekście obwieszonego plakatami, brudnego przystanku na ulicy Krakowskiej, NA KTÓRYM PODOBNO TEŻ NIE MOŻNA WIESZAĆ PLAKATÓW!!
Zacznę od początku - moim zdaniem spaprano sprawę, która jest bardzo istotna. Od długiego czasu miasto trawi plaga zaśmiecania przestrzeni publicznej plakatami. Sprawa dotyczy przystanków autobusowych, słupów oświetleniowych itd. Kiedyś nawet "honorowy" obywatel Andrychowa - nasz umiłowany "Z - akład D -zieci Z - zdolnych" wisiał na słupach energetycznych. Pisałem swojego czasu o tym, że więźniowie musieli sprzątać śmieci LINK. Potrzeba posprzątania tego burdelu jest faktycznie duża, ale posprzątania i ukarania winnych, a nie ma potrzeba wyżywania się na wszystkich, za nikczemne występki jednostek!
Czemu nie jest napisane wyraźnie : NIE DOTYCZY KLEPSYDR??
Myślenie, nie jest podobno silną stroną służb mundurowych, ale moim zdaniem ktoś powinien nad tym choć na chwilkę pochylić głowę. Widzimy już dziś klepsydry powieszone na drzewie, czy to ma być obraz miasta przyjaznego dla mieszkańców??
Ja byłbym ZA, gdyby w regulaminie tablic zostało wyraźnie napisane:
Nie dotyczy klepsydr, nie dotyczy ogłoszeń drobnych o formacie do a5. Na tablicy może wisieć jedynie jedno ogłoszenie o tej samej treści. - Byłbym wówczas ZA, bo tablice odzyskałyby funkcjonalność. Skończyłyby się obrazki obwieszania reklamami, A MIESZKAŃCY NIE BYLIBY UKARANI ZA POSTĘPOWANIE JEDNOSTEK!
Opiszmy jednak obecny stan rzeczy:
1. Miasto wprowadzi niebawem opłaty za wieszanie ogłoszeń na miejskich tablicach.
2. W informacji umieszczonej na poszczególnych tablicach nie pojawiają się żadne wyłączenia z obowiązku uzyskania zgody.
2. W informacji umieszczonej na poszczególnych tablicach nie pojawiają się żadne wyłączenia z obowiązku uzyskania zgody.
3. Zgodę ma wydawać Straż miejska ....
4. TA SAMA STRAŻ MIEJSKA, KTÓRA OD DŁUGIEGO CZASU NIE POTRAFI ZADBAĆ NP. O CZYSTOŚĆ PRZYSTANKÓW !! JEST TO SKANDAL! Jak można wprowadzać opłaty, których się nie umie egzekwować??
Powieszenie informacji o opłatach wywołało już pierwsze efekty. Zamiast na głównej miejskiej tablicy (koło poczty), klepsydry zawisły na pobliskim drzewie. Co prawda opłaty będą obowiązywały dopiero od 1 stycznia, ale widać już dziś jak bardzo potrzebne jest wyraźne informowanie, a nie takie jak obecnie.
Pomylcie Państwo na koniec przez chwilę, czy nie warto poważnie zastanowić się nad likwidacją Straży Miejskiej? Czy ten obwieszony plakatami przystanek na Krakowskiej, nie jest pokazem jej bezradności? Czy nie powinna ona karać jednostek i być w tym konsekwentna zamiast pobierać opłaty za tablice od porządnych obywateli ?? Ktoś chyba się mocno zagalopował i oczekuję wycofania się z tego głupiego pomysłu. Aż strach myśleć, że o nasze bezpieczeństwo służby mogłyby dbać tak samo jak o egzekwowanie kar za wieszanie reklam na przystankach (500zł) !
"Po zmianach, nekrologi można wieszać za darmo, ale na razie brak informacji w tej sprawie na tablicach, więc ludzie nie wieszają. W niektórych punktach miasta mają jeszcze pozostać bezpłatne, ogólnodostępne tablice." - cytat z masznewsa, niby nekrologi można wieszać, jednak nie jestem pewien czy nasza Straż Wiejska nie zacznie pobierać za nie opłaty od nieboszczyków...
OdpowiedzUsuńZ nielegalnymi ogłoszeniami, wieszanymi gdzie popadnie walczy się teraz w ten sposób:
OdpowiedzUsuń"Zamiast zrywać wciąż przyklejane ogłoszenia - funkcjonariusze zapisują wydrukowane na nich numery telefonów i wprowadzają do pamięci komputera. Zastosowano prosty program, używany w telefonicznych informatorach lub zegarynkach. Komputer zaprogramowano tak, by od ósmej rano do 23-ciej dzwonił na wszystkie te numery bez przerwy. Po podniesieniu słuchawki właściciele telefonów słyszą następujący komunikat : "Dzień dobry. Państwa numer jest wykorzystywany w ogłoszeniu, umieszczonym nielegalnie w miejscu publicznym. Telefony z tym komunikatem będą kontynuowane do czasu, aż nielegalne ogłoszenia zostaną usunięte".
źródło:
czytaj dalej: www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/300384,Sposob-na-nielegalne-reklamy
to przecież pomysł władz. straż miejska to jedynie wykonawca tego pomysłu. z pretensjami do żaka jak już.
OdpowiedzUsuńTaki los mundurowych, że rozkazy mają wykonywać a nie dyskutować. Mam nadzieję, że w cenie 1 zł/ogłoszenie/dzień jest też ochrona przed zerwaniem.
UsuńMam wizję: przy każdej tablicy strażnik z bronią!
Czuję, że TVN nas niedługo odwiedzi...
Ja wychodzę z założenia, że pretensje do Żaka, wyłącznie za to, że pomysł nie jest dopracowany. Niby tak jak jest obecnie być nie może, a to co zaproponowano jest jeszcze gorsze. Co z tego, że "podobno" nekrologi można wieszać.... ? To dalej tylko podobno, bo nie jest to napisane tak jak być powinno. Michał ma racje, najprawdopodobniej taka informacja się pojawi, bo przecież byłoby to nie do pomyślenia, żeby to miało być płatne.
UsuńCo do "z pretensjami do Żaka" to dla mnie jest sprawa prosta. Z mojej strony pretensji do Żaka nie będzie, jak się pojawią oficjalnie NA TABLICACH trzy punkty które zaproponowałem:
1. nie obejmuje nekrologów.
2. nie obejmuje ogłoszeń o formacie do a5.
3. ogłoszenia z punktów 1 i 2 mogą bezpłatnie zostać powieszone w 1 kopii.
Jak się punkty nie pojawią, to pretensje będą i tyle. Mimo wszystko ja się na nikogo obrażać nie mam zamiaru, moim zdaniem trzeba ze wszystkimi rozmawiać i tyle.
Jako czwartą bezwzględną rzecz wymagam egzekwowanie prawa. Nie może być tak, że gdzieś wprowadza się opłaty a w innym miejscu przystanek jest "równo i bezkarnie" obwieszony. Jak ktoś nie umie egzekwować przepisów to niech ich nie wprowadza i tyle ;).
Jak te punkty się pojawią i będzie działanie mające na celu egzekwowanie przepisów, to z mojej strony będą pochwały. Ja jestem zwolennikiem opłat, ale jestem jeszcze większym przeciwnikiem karania społeczeństwa za występki jednostek. Jak ktoś ma "ale", to sprawdźcie, czy pochwalę, a gwarantuję, że zrobię to z największą przyjemnością. Jak ktoś nie wierzy, to pomylił blogi.
Sprawa jest prosta. Ja Pana Żaka nie mam ochoty krytykować, moim interesem jest to, żeby w mieście problemy były rozwiązywane. Ja chciałbym się cieszyć (Wojtek zresztą też) zamiast wiecznie narzekać. Niech narzekają sobie inni.
Na koniec:
Co mnie interesuje, że Straży Miejskiej kazała władza?? A kto ma wyegzekwować, żeby na przystanku nie było syfu, który pokazałem ?? Żak ma iść i dać mandat, albo posprzątać?? Jak tak, to sorry ale ja mam inne zdanie. Jak Straż Miejska ma być, to mają być też efekty, a nie informacje o pobieraniu opłat w jednym miejscu a w innym obraz nędzy i rozpaczy. Jeśli Straż miejska jest odzwierciedleniem decyzji władz to wówczas 3xZLIKWIDOWAĆ, a nie tylko raz!