Śliczny, wiosenny, ciepły, sobotni wieczór nie był przypadkiem. Aura szczodrze obdarzyła organizatorów wydarzenia "Wiosna w Baszcie". Było tak jak zapowiedziano - wiosennie.
We wspaniałych okolicznościach odbył się pierwszy wernisaż Jana Zielińskiego, na którym wystawiał swoje fotografie. Poza pogodą ozdobiły go również koncert zespołu Kraina Wolności oraz niezwykle wzruszający występ Joanny Lubańskiej i Mirosława Mądrego.
Jan Zieliński, to postać której w lokalnym środowisku nie trzeba przedstawiać - nauczyciel, przyrodnik, społecznik, samorządowiec, prezes Towarzystwa Miłośników Andrychowa. W sobotę wystąpił w roli fotografa lokalnej przyrody i wywiązał się z niej celująco. We wstępie celowo napisaliśmy, że był to pierwszy wernisaż Jana Zielińskiego, na którym wystał swoje fotografie. Wcześniej podobne wydarzenia z jego udziałem były związane z prezentacją prac malarskich. Jak wspomniał w sobotę, malarstwo odrobinę porzucił, gdy zainteresował się lokalną polityką, ale na szczęście fotografia cyfrowa pozwoliła mu dalej uwieczniać i pokazywać ludziom piękne widoki, które cieszą jego oczy.
Mimo, że bardzo doceniliśmy galerię zdjęć, to niezmiernie tęsknimy za akwarelami autorstwa Pana Jana Zielińskiego. Przyznamy, że naszym cichym marzeniem od jakiegoś czasu jest, aby ściany naszych domów były upiększone akwarelami Pana Zielińskiego.
Wiosna w Baszcie to również wrażenia muzyczne. Wernisażowi towarzyszyły koncerty zespołu Kraina Wolności oraz duetu Jonna Lubańska i Mirosław Mądry.
Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii:
Na sam koniec chcielibyśmy wyrazić wielką nadzieję, że Baszta będzie znów tętniła życiem. Jest to miejsce, które ma wielką historię i powinno ludzi łączyć, a nie dzielić. Sztuka ma w sobie to coś, co sprawia że ludzie o odmiennych, bądź czasem przeciwstawnych poglądach przypominają sobie, że mogą ze sobą rozmawiać bez ironii i politycznej agresji. Trzymamy kciuki za Basztę i mamy nadzieję, że w zawrotnym czasie stanie się ona centrum nieetatowej kultury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz